Od wczesnego dzieciństwa spotykałam się z nietolerancją dzieci, które cierpiały na zwiększona masę ciała. Ja od małego miałam raczej atletyczną budowę ciała i mimo iż pochłaniałam ogromne ilości pożywienia waga nigdy nie wychodziła poza bezpieczną dla mojego wieku normę. Bardzo cierpiałam widząc jak inne dzieci wyśmiewają się z moich kolegów i koleżanek, u których występowała lekka nadwaga. Właśnie w tamtym okresie mojego życia zrozumiałam, że chcę pomagać takim osobom, ponieważ rozumiem co oni czują dzięki bliskiej relacji i rozmowom ze znajomymi, które cierpiały na taką przypadłość.
Zdecydowałam się na kształcenie w kierunku wychowania fizycznego i gimnastyki korekcyjnej z odnową biologiczną. Po zdobyciu magistra, nie czułam się w pełni usatysfakcjonowana, dlatego też postanowiłam zrobić kurs trenera personalnego i kurs dietetyka. Z takim warsztatem, umiejętnościami potwierdzonymi dyplomami zdecydowałam się na pracę na siłowni. Jednak jest to moja praca zarobkowa, ale dodatkowo jako wolontariat prowadzę zajęcia z gimnastyki korekcyjnej w pobliskiej szkole dla dzieci z wadami. Organizuję coroczne biegi przełajowe w swojej miejscowości, oraz prowadzę bloga gdzie za darmo staram się udzielać porad żywieniowych wszystkim który potrzebują mojej pomocy, zawsze jednak przypominam , że przy utracie wagi oprócz diety jest potrzebny również trening indywidualnie dostosowany do osoby.
W moim dzisiejszym wpisie, chciałam przybliżyć trochę moją pracę zarobkową, ponieważ bardzo często spotykam się z pytaniem zadawanym przez nowych użytkowników; „Jak ćwiczyć na siłowni?”. Decydując się na rozpoczęcie treningów na siłowni, niezależnie od tego jaki to jest trening czy siłowy, interwałowy, wytrzymałościowy i tym podobne, należy pamiętać o podstawowej zasadzie czyli o rozgrzewce. Wiele osób początkujących nie zdaje sobie sprawy jak ważne zadanie rozgrzewka spełnia. Ma ona rozgrzać i przygotować nasze mięśnie na intensywny trening. Mięśnie które są rozgrzane, rozciągnięte znacznie rzadziej ulegają urazom. Pewnie też się spotkaliście z historiami znajomych, kogoś z rodziny, czy też u znanych osobistości, że na siłowni czy treningu naciągnął bądź zerwał sobie mięsień, takie rzeczy są głównie przyczyną złej, za krótkiej, nie wystarczającej rozgrzewki. Trzeba pamiętać, że jeżeli chodzi o początkowe przygotowanie do właściwego treningu nie zawsze szybko znaczy dobrze.
Kolejnym błędem popełnianym przy treningach, świadczącym o tym że tak nie powinno się ćwiczyć jest dźwiganie za dużych ciężarów, obciążeń. Nie można zaczynając chodzić na siłownie ćwiczyć obciążeniem, które znacznie przekracza nasze możliwości, bo mój kolega tyle bierze albo koleś koło mnie tyle podnosi więc ja też muszę. Strasznie błędne myślenie, które może spowodować uszczerbek na naszym zdrowiu, wykluczając nas z możliwości chodzenia na siłownie przez parę dni bądź tygodni. Należy zaczynać od małych ciężarków stopniowo zwiększać ich ciężar bądź ilość powtórzeń w zależności czy robimy trening siłowy czy wytrzymałościowy. Musimy przyzwyczaić nasze mięśnie do wysiłku, jeżeli chodzi o pośpiech na siłowni to nie jest on dobrym doradcą. Poza tym ćwiczenia są bardziej poprawnie wykonywane jeżeli powtórzenia wykonujemy powoli a nie szybko.
Częstym błędem, który notorycznie można zaobserwować u użytkowników siłowni jest zła pozycja wyjściowa do ćwiczeń. Analogicznie jeżeli źle zaczynamy ćwiczenie to nie ma możliwości, że będzie ono poprawnie wykonane. Przy większości ćwiczeń na stojąco plecy powinny być proste, łopatki odciągnięte i to ciężar dociągamy do ciała, a nie ciało do ciężaru.
Pamiętajmy również o tym, że każdy potrzebuje odpoczynku, nasze mięśnie również, więc nie ma potrzeby ćwiczenia jednej partii mięśni przez cały tydzień. Mamy wystarczająco duży organizm i dużo mięśni żeby podzielić sobie każdą partie na inny dzień tygodnia. Przykładowo:
-poniedziałek- plecy
-wtorek- biceps
-środa- nogi
-czwartek- klatka piersiowa
-piątek- ramiona
-sobota- triceps plus brzuszki
To jest tylko przykładowy plan treningowy, każdy może sobie stworzyć własny uzależniony od indywidualnych możliwości organizmu. Ja dodatkowo bym polecała jeszcze po każdym treningu pół godzinki na bieżni, rowerku lub orbitreku, ale to moje zdanie. Specjalnie nie rozpisałam jednego dnia treningowego (to jest niedzieli), musimy pamiętaj o tym że należy się każdemu dzień wolny, i odpoczynek.
Jeżeli zaczynamy naszą historię z siłownią, pamiętajmy o tym, żeby na początku poprosić o pomoc trenera personalnego, który jest obecny w każdym klubie. Niech nam on wytłumaczy jak używać danego sprzętu, ponieważ nie tyle sami sobie możemy zrobić krzywdę, co niewłaściwe używanie sprzętu również może spowodować jakiś uszczerbek na naszym zdrowiu. Pamiętajmy to nie jest wstyd prosić o pomoc, każdy był kiedyś na naszym miejscu i wszyscy o tym wiedzą, że nikt nie jest alfą i omega w każdej dziedzinie życia. Ja osobiście zauważyłam, że, takie osoby, które są pierwszy raz i boją się poprosić o pomoc, zazwyczaj kończą swoje wizyty na siłowni na tym jednym razie, staram się więc sama podchodzić do takich osób i proponować im swoją pomoc, ponieważ szkoda jest tego pierwszego wykonanego przez nich kroku w kierunku dążenia do zdrowego trybu życia. Wiele takich osób po paru miesiącach dziękowało mi za moją interwencję w tamtym momencie i otwarcie przyznają, że czuły się zagubione i prawdopodobnie gdyby nie ja już by się więcej razy nie pojawiły na treningu.
Trening treningiem, ale musimy również pamiętać o prawidłowej diecie i suplementacji. Nasz organizm traci w ciągu każdego dnia cenne witaminy, niezbędne do jego prawidłowego funkcjonowania dlatego trzeba pamiętać aby je systematycznie uzupełniać. Osoby które intensywnie ćwiczą bądź uprawiają sport zawodowo nie są w stanie uzupełnić niedobory witamin pobierając je z pożywienia, dlatego też muszą pamiętać o przyjmowaniu ich wraz z suplementami.
Pamiętajmy, że trening wymaga od nas pewnych wyrzeczeń i systematyczności, jednak jest nam on w stanie się odwdzięczyć. Czujemy się nie tyle lżejsi co zdrowsi.