Serce jest jednym z tych narządów, bez którego ani rusz. Jeśli zaczyna niedomagać, może być niewesoło. Wbrew pozorom, wiele osób miewa problemy z sercem. Część tej grupy nie jest nawet świadoma tego, że np. chwilowe problemy ze złapaniem powietrza, zadyszki i chwilowe zmęczenia mogą mieć coś wspólnego ze stanem ich serca. Powiedzą, że przecież chodzą na badania okresowe i nigdy nikt nic nie wykrył pod kątem serca. Problem w tym, że czasem serce zaczyna niedomagać między wizytami kontrolnymi albo zostaje osłabione choćby przez przebytą zimą grypę. W każdym razie, jeśli pojawiają się jakieś objawy, z którymi wcześniej nie miało się problemów, przyda się dodatkowa wizyta u lekarza. Z sercem nie ma żartów. Czasem ktoś miesiącami prowadzi stresujący i niezdrowy tryb życia. Nerwy, stres, niedobór snu, nieregularne jedzenie w biegu i to przypadkowych posiłków, niezdrowy nadmiar kawy lub napojów energetycznych, czasem też alkohol i palenie tytoniu – to wszystko przepis na zawał serca. Problem w tym, że często pierwsze oznaki zawału bywają ignorowane. Kiedy zaczynają się bóle i problemy z oddychaniem, sprawa jest już zaawansowana. A jaki jest ból świadczący o zawale serca? Każdy może odczuwać go inaczej. Ból bywa piekący, gniotący i przede wszystkim stały. Może promieniować do szyi, brzucha i lewego ramienia. Człowiek dotknięty zawałem może zblednąć, oblać się potem i mieć problemy z oddychaniem. Bywa, że oznaki zawału bywają też mniej typowe – zawałowi może towarzyszyć nawet stan podgorączkowy i mdłości, które bywają charakterystyczne dla zwykłego zatrucia. Ważne jest, że – kiedy podejrzewa się zawał – jak najszybciej znaleźć się pod opieką lekarza. Jeśli jest się świadkiem, że ktoś zaczyna się źle czuć i może to być zawał ,trzeba jak najszybciej zadzwonić po pogotowie i poinformować o swoich podejrzeniach. Dzisiaj niestety posiadamy małą wiedzę na temat swojego organizmu i tego, na co jesteśmy narażeni. Oddychamy zanieczyszczonym powietrzem. Nawet na wsi nie jest już ono tak czyste, jak kiedyś. Prowadzimy siedzący tryb życia, jadamy byle co i to nieregularnie. Nie myślimy o naszym sercu aż do momentu, kiedy zaczyna nam dokuczać. Wtedy przypominamy sobie o wszystkich błędach wymierzonych przeciwko niemu. Tylko wtedy może być już za późno. Jeśli już nasze serce zaczyna nam dawać znać, że coś jest nie tak, trzeba bezwzględnie poradzić się lekarza i koniecznie zmienić to i owo w swoim życiu. Z chorym sercem możemy nie być w stanie pracować na dotychczasowym stanowisku, realizować marzeń, czy dotychczasowego hobby, podróżować, uprawiać sportów w takim wymiarze, jak do tej pory itd. Ludzie żyją jakoś po zawale, gorzej jeżeli przezywają kolejny albo nawet i trzeci. Czasem pierwszy zawał to dopiero początek. A oznaki drugiego zawału bywają nieco inne, niż pierwszego. w dodatku niektórzy wypierają możliwość przejścia zawału po raz drugi. Z sercem nie ma żartów. Zwykle na co dzień mało kto dopuszcza do siebie myśl, że może mieć kiedyś zawał. bo zawsze było się zdrowym. Jednak zdrowie mogło nie zostać dane nam na zawsze.
Nie da się żyć bez serca. Dlatego trzeba dbać o jego zdrowie. Czasem ktoś ma zdrowe serce od zawsze; prowadzi właściwy styl życia i nie spodziewa się, że kiedyś serce odmówi mu posłuszeństwa. tymczasem wystarczy długotrwały stres, aby w końcu serce nie wytrzymało. Jeśli w ogóle nie bierzemy pod uwagę, że kiedyś możemy mieć zawał, pierwsze oznaki zawału mogą nie poddać nam pomysłu, że to właśnie to. Ból w klatce piersiowej, problemy z oddychaniem, kołatanie serca, ból zaczynający promieniować w stronę lewej ręki i brzucha – to tylko niektóre objawy mogące świadczyć o zawale. Jeśli jednak zawał zaczyna się od objawów nietypowych, podobnych do zwykłych problemów z żołądkiem pod kątem zatrucia pokarmowego, dana osoba może nawet przez kilka godzin nie przypuszczać, co tak naprawdę jej jest. W Polsce co roku jest dość sporo przypadków zawałów serca i problem wcale nie dotyczy tylko osób starszych. Przypadki zawałów zdarzają się nawet wśród dwudziestolatków. Niektórzy nie mogą w to uwierzyć, ale to dzieje się naprawdę. Co może być tego powodem? Nie tylko stres i nieprawidłowa dieta, ale też zanieczyszczone powietrze, którym oddychamy. Warto też odpowiednio wcześnie zacząć mierzyć sobie ciśnienie. ciśnieniomierz powinien znajdować się w każdym domu. Można go kupić już za dość niską cenę, jest to więc sprzęt łatwo dostępny i – co istotne – prosty w obsłudze. Nie można więc dziś szukać wymówek, że kogoś na tak podstawowy sprzęt nie stać i nie potrafi się nim posługiwać. Dzięki ciśnieniomierzowi możemy kontrolować przynajmniej dwa parametry życiowe: ciśnienie oraz tętno. Jeśli coś nas w tych parametrach zacznie niepokoić, trzeba od razu iść do lekarza. W ten sposób już wiele osób zareagowało odpowiednio wcześnie na zaczynające się problemy i wystarczyły leki oraz zmiana stylu życia, żeby zapobiec potencjalnym problemom z ciśnieniem i sercem. Warto też odpowiednio wcześnie dowiedzieć się, jakie mogą być oznaki zawału, aby odpowiednio wcześnie zareagować – czy to w przypadku samego siebie, jak i jakiejś innej osoby. Dzięki temu można komuś uratować nie tylko zdrowie, ale nawet życie. Niestety, sporo wiedzy na temat zdrowia musimy dziś zdobywać sami. Choć jest ona tak ważna i przydatna na co dzień, nie przekazuje się jej w szkołach w ramach podstawowego programu nauczania. Wielka szkoda – to za mało powiedziane. Jako młodzi ludzie mamy zwykle inne zmartwienia, niż problemy z sercem, choć są oczywiście osoby, które mają z nim problemy „od zawsze”, jednak one są pod ciągłą obserwacją swojego lekarza. Z jednej strony coraz więcej zaczyna się mówić o sprawach związanych ze zdrowiem serca, ale z drugiej – wciąż za mało się w tym kierunku robi. wiele osób przydatnych rzeczy dowiaduje się dopiero wtedy, gdy serce zaczyna dawać jakieś niepokojące objawy. Nie zawsze musi to być od razu zawał, jednak bywa, że i mały problem z sercem zmienia na zawsze życie danego człowieka. O serce trzeba dbać od zawsze i na zawsze.