Poza przypadkami, gdy ból występuje jako efekt doznanego urazu, z bolesnością barków mają często do czynienia osoby nadmiernie forsujące kończyny górne – sportowcy, osoby dźwigające ciężary, sadownicy oraz wszystkie te osoby, których ręce i barki są często nadwyrężane.
Z początku doznawane mikrourazy nie dają objawów, wraz jednak z postępem tych mikrouszkodzeń, ból pojawia się coraz częściej i w coraz wyższym natężeniu.
Wtedy mówimy już o zespole bolesnego barku.
Czym jest zespół bolesnego barku? To ból w obrębie obręczy barkowej wynikający ze stanu zapalnego, urazu, nadwyrężenia lub uwidaczniający się w przebiegu innych chorób – na przykład neurologicznych.
Ustalenie przyczyny nie jest sprawą prostą, ponieważ staw barkowy to struktura złożona, więc najpierw trzeba określić, czy ból umiejscowił się w mięśniu, jest wynikiem naciągnięcia ścięgna czy uszkodzenia samego stawu.
Często zespół ten jest wynikiem naciągnięcia ścięgna łączącego kość ramienną z łopatką, wynikającego z długotrwałego nadwyrężania tych struktur – na przykład u siatkarzy, tenisistów lub osób, które w pracy codziennej dźwigają ciężkie przedmioty, ale nagła bolesność w obrębie stawu barkowego może świadczyć na przykład o zawale, czasem pojawia się w efekcie przebytej gruźlicy, lub może świadczyć o ziarnicy lub nawet nowotworze płuc.
Dlatego jeśli ból utrzymuje się stale, lub pojawia się regularnie, należy dokładnie zdiagnozować jego przyczynę.
Przyczyny bolesności w obrębie obręczy barkowej.
Pierwszą, najłatwiejszą do zdiagnozowania przyczyną jest przebyty uraz. Stłuczenie mięśnia, naciągnięcie ścięgna, złamanie – łatwo powiązać ból z niedawno przebytym na przykład upadkiem na oblodzonej drodze lub innym zdarzeniem, w którym mocno się uderzyliśmy w te okolice.
Ból występuje wkrótce po zdarzeniu, można zauważyć zasinienie i opuchliznę.
Tak zwane wybicie barku, to dość częsty uraz charakteryzujący się powyższymi objawami – należy jak najszybciej udać się do ortopedy, który na podstawie wykonanego RTG lub USG postawi prawidłową diagnozę i, jeśli to konieczne bark nastawi i unieruchomi.
Wśród innych stanów powodujących bolesność w tym rejonie wyróżniamy takie choroby jak zapalenie kaletek maziowych stawu ramiennego, zapalenie mięśnia dwugłowego ramienia, zapalenie zarostowe torebki stawu ramiennego lub tak zwana ciasnota podbarkowa.
W przypadku gdy diagnostyka obrazowa nie daje pewnej odpowiedzi co do przyczyny bólu, można przeprowadzić zabieg artroskopii. Jest to mało inwazyjny zabieg polegający na wprowadzeniu mikrokamery wprost w struktury stawu, dzięki czemu można mu przyjrzeć się od środka i znaleźć na przykład ogniska zapalne w strukturach barku. Dodatkowo w przypadku poważnych uszkodzeń artroskopia umożliwia zabiegi rekonstrukcyjne – na przykład naprawę zerwanego więzadła.
Zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym.
Jednak choć artroskopia jest fantastycznym sposobem diagnozowania zespołów bólowych barku, należy pamiętać o istotnych przeciwwskazaniach do tego zabiegu takich jak ograniczona ruchomość stawu lub jej brak, infekcje ogólnoustrojowe, rana w obrębie barku czy otyłość w stopniu utrudniającym przeprowadzenie zabiegu.
Leczenie zespołu bolesnego barku
Leczenie farmakologiczne zwykle polega na podawaniu leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych i tak leków chondroprotetycznych (do których należy na przykład siarczan glukozaminy).
W stanach ostrych, gdy ból opiera się podawanym farmaceutykom, lekarz może zastosować tak zwaną blokadę – czyli podanie sterydu bezpośrednio w uszkodzone miejsce. Warto pamiętać o tym, że podana blokada niejako odcina doznania bólowe i brak objawów nie świadczy o zakończonym leczeniu, dlatego w trakcie stosowania blokad należy oszczędzać chory bark – najczęściej jest on dodatkowo unieruchamiany odpowiednimi ortezami, aby uniknąć jego dodatkowego przeciążenia.
Często lekarze zalecają również smarowanie maściami, zwłaszcza, jeśli ból występuje w przebiegu nagłego urazu.
Co istotne, ważne, aby ćwiczeń podjąć się dopiero po pełnej diagnozie, ponieważ nieodpowiednio dobrane ćwiczenia mogą dodatkowo uszkodzić struktury wewnętrzne stawu barkowego i w efekcie zaszkodzić zamiast pomóc.
Rehabilitacja barku powinna przebiegać pod okiem doświadczonego fizjoterapeuty i nie zaleca się próbowania nowych ćwiczeń na własną rękę.
Na pierwszej wizycie rehabilitant zapozna się z diagnozą, zastosowanym leczeniem i oceni ruchomość stawu oraz pokaże i przeprowadzi pierwsze ćwiczenia. Zwykle są to początkowo ćwiczenia mocno oszczędzające, które mają na celu stopniowe doprowadzenie stawu barkowego do pełnej sprawności. Dobór ćwiczeń zależy w głównej mierze od tego, która ze struktur jest uszkodzona i jak przebiegało jej leczenie.
Początkowo ćwiczenia mają zwykle na celu rozgrzanie i uelastycznienie mięśni i ścięgien i nie należy się przejmować, jeśli wydaje nam się, że to zbyt mało jak na nasze możliwości. Ważne, aby również w domu ćwiczenia wykonywać dokładnie tak, jak zostało to pokazane podczas zajęć z rehabilitantem – nic mniej i nic więcej. Gdy tylko bark się wzmocni, na pewno zostaną zaprezentowane dodatkowe ruchy, które możemy wykonywać, by wrócić do pełnej sprawności.
Wielką wagę ma powtarzalność – codzienne ćwiczenie w domu zdecydowanie przyspieszy powrót do zdrowia.
Oprócz ćwiczeń zaleconych przez rehabilitanta, warto zapytać o dodatkowe zabiegi – takie jak jonoforeza, laseroterapia, naświetlania czy krioterapia, a w przypadku, gdy mamy do czynienia z urazem tkanek miękkich – prądy TENS i terapia ultradźwiękami.
Bardzo popularny w leczeniu stanów bólowych układu szkieletowego jest również kinesiotaping – czyli oklejenie bolącego miejsca specjalnymi taśmami w taki sposób, który pozwala podtrzymać staw zmniejszając jego obciążenie. Również masaż może być dobrym pomysłem w większości przypadków, o ile jest przeprowadzony przez doświadczoną osobę i mamy na to zgodę naszego ortopedy lub rehabilitanta.
Warto pamiętać o tym, żeby za każdym razem, gdy chcemy wprowadzić nową aktywność, a nie jesteśmy pewni, jaki będzie skutek, skonsultować się z lekarzem lub rehabilitantem, tak, aby sobie nie zaszkodzić.